|
||
GP Kanady: McLaren razy 2
2010-06-14
źródło:
sports.pl
mojeauto.pl
Dwaj kierowcy z Wielkiej Brytanii, dwaj kierowcy z ekipy McLaren-Mercedes - czyli Lewis Hamilton i Jenson Button, przywieźli w Grand Prix Kanady komplet punktów dla zespołu z Woking. Trzecie miejsce na podium powędrowało do Fernando Alonso z Ferrari. Robert Kubica w Renault zajął siódme miejsce. ![]() Tor w Montrealu jest dla zwycięzcy niedzielnego wyścigu szczęśliwy. To tutaj w 2007 roku, gdy Kubica miał groźny wypadek, Brytyjczyk odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w F1. W niedzielę triumfował po raz 13.
Polak jako jedyny kierowca z czołowej siódemki trzy razy był w strefie serwisowej i zmieniał opony. Po raz trzeci zjechał do serwisu na dziesięć okrążeń przed końcem wyścigu i spadł z szóstego na siódme miejsce. Kubica wcześniej dwa razy zakładał opony z twardej mieszanki, a przepisy w F1 stanowią, że zawodnik musi użyć w jednym wyścigu minimum dwa rodzaje ogumienia. Obok Polaka, trzy razy serwis odwiedził m.in. siedmiokrotny mistrz świata Niemiec Michael Schumacher (Mercedes GP) i kierowca ekipy Toro Rosso Szwajcar Sebastien Buemi. Po drugiej zmianie, już na 27 okrążeniu (w całym wyścigu kierowcy mieli do przejechania 70 kółek), Polak był nadal siódmy. Prowadził Webber przed Hamiltonem i Alonso. Już od półmetka było widać, że w bolidzie prowadzącego w wyścigu Webbera opony są w coraz gorszym stanie. Inżynier wyścigowy Australijczyka zdecydował się jednak na ich zmianę dopiero wtedy, gdy na 50 kółku Hamilton wyprzedził kierowcę Red Bulla. Po serwisie Webber wyjechał na trasę jako piąty i swojej pozycji już nie zdołał poprawić. Kubica w końcówce wyścigu uzyskał najlepszy czas okrążenia w całym wyścigu. Jako jedyny kierowca w stawce 24 zawodników uzyskał poniżej 1.17 (1.16,972 - średnia prędkość 203,965 km/h). W niedzielę w Montrealu dochodziło między zawodnikami do wielu spięć. M.in na 13. okrążeniu pomiędzy Kubicą i Michaelem Schumacherem, gdy wyjeżdżający z serwisu Niemiec nie ustąpił Polakowi pierwszeństwa przejazdu. Siedmiokrotny mistrz świata, znany z twardego stylu jazdy, tym razem sam sobie narobił problemów, musiał ponownie zjechać do serwisu, gdyż jego bolid uległ lekkiemu uszkodzeniu. Później Schumacher miał problemy z Brazylijczykiem Felipe Massą (Ferrari), a Kubica z Niemcem Adrianem Sutilem (Force India). Po niedzielnym wyścigu liderem F1 został Hamilton - 109 pkt. Drugi jest Button - 106 pkt, a trzeci Webber - 103 pkt. Kubica spadł na 7. miejsce - 73 pkt. Polaka o jeden punkt wyprzedził Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP) - 74 pkt.
Zobacz koniecznie:
Wszystko o Ferrari
Tematy w artykule: Robert Kubica Ferrari Jenson Button McLaren Mercedes Lewis Hamilton Formula 1 Grand Prix Kanady Podobne wiadomości:Koniec Ferrari California, czas na PortofinoAktualności 2017-08-30 W końcu przyszedł czas na następcę Ferrari California. Tym razem włoska stajnia przenosi nazewnictwo ze zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych na włoską prowincję. Co zmieni się w nowym modelu? Ferrari FXX-K Evo - jeszcze bardziej...Aktualności 2017-10-31 W trakcie imprezy Finale Mondiali na torze w Mugello Ferrari zaprezentowało nową wersję wyczynowego FXX-K - odmianę Evo. |
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!