"Jestem zadowolony, że mogę nagrodzić cierpliwość Markusa i jego lojalność. Na chwilę obecną będzie to jednorazowy występ, gdyż potrzebujemy nieco więcej czasu, aby podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie" – mówi Colin Kolles, dyrektor teamu Spyker.
27-letni Winkelhock przed przeprowadzką do Spykera był kierowcą testowym w ekipie Midland. Niemiec nie kryje swojej radości z możliwości ścigania się o Grand Prix Europy.
"Sen się spełnił. Nie jeździłem w tym roku zbyt wiele, ale jestem fizycznie i psychicznie gotowy. To wyścig jednej szansy i będę chciał ją wykorzystać" - mówi Winkelhock.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!