To już kolejna premiera Skody Vision E. Samochód miał już premierę w Szanghaju, a we Frankfurcie zobaczymy kolejną, ulepszoną wersję. W stosunku do poprzedniego modelu doszło do kilku zmian. Teraz Vision E jest wyposażony w drzwi pozbawione słupka B, otwierane przeciwlegle. Przy długości 4668 mm, szerokości 1924 mm i wysokości 1951 mm, model Vision E robi imponujące wrażenie. Duży rozstaw osi - 2851 mm - zapewni przestronne i komfortowe wnętrze.
Nowoczesny napęd pozwolił wyeliminować środkowy tunel, co przełożyło się na większą ilość miejsca dla osób siedzących z przodu i z tyłu. Przy każdym z kół zamontowano silnik elektryczny, a łączna moc to 306 KM. Producent obiecuje zasięg na poziomie 500 km, a prędkość maksymalna to 180 km/h. Skoda jest wyposażona w system autonomicznej jazdy trzeciego stopnia. To oznacza, że na trasach szybkiego ruchu potrafi samodzielnie przyspieszyć, spowolnić, sterować kierownicą a nawet omijać przeszkody.
Wygląd nowego modelu jest zapowiedzią stylistyki w przyszłych modelach Skody. Model Vision E jest zapowiedzią modelu produkcyjnego, który ma być dostępny w bardzo przystępnej cenie. Skoda nie zdradza, co się za tym kryje, ale w zagranicznych mediach pojawiła się komentarz jednego z szefów marki, że kwota 35 tys. dolarów za Teslę Model 3 nie czyni tego auta dostępnego dla każdego - to raczej pułap klasyfikujący do aut z segmentu premium. Jednak szybko zdementowano plotki o tym, że Skoda będzie rywalizować z Teslą. Głównymi kryteriami producenta mają być rozsądna cena, dobry zasięg, wygląd, systemy wspomagające kierowcę oraz przyjemność z jazdy.
Czeski producent samochodów chce wprowadzić jeszcze jeden model z napędem elektrycznym do gamy. Wielkością będzie zbliżony do Skody Rapid Spaceback, a pod względem konstrukcyjnym ma być bliźniakiem Volkswagena I.D. Pierwsze przecieki mówią o nazwie Felicia E - nazwa wykorzystywana przez czeskiego producenta dwukrotnie - w latach 1959-1964 oraz 1994-2001.
Ostatnie komentarze z Forum mojeauto.pl:
Dodaj swój komentarz +