Nazywa się ona Mercedes-Benz Aesthetics No. 2 i wygląda dość... dziwnie. Ma ona symbolizować filozofię wartości zrównoważonego rozwoju, ukazując "wpływ perfekcyjnych form przyrody powstałych na przestrzeni milionów lat ewolucji". Tą filozofią kierują się projektanci marki, a ta rzeźba ucieleśnia ich spojrzenie i wnioskowanie. Całe to ustrojstwo przywodzi na myśl sztukę nowoczesną, np. dwie ciapy koloru niebieskiego i czerwonego na białym tle: co to symbolizuje i jaki był tego zamysł? Przecież sam mogę to namalować i zarobić na tym miliony. Cóż, wspomniana rzeźba ma jednak dużo bardzej skomplikowaną konstrukcję.
Szef designu, profesor Gorden Wagener mówi tak: - Design w Mercedes-Benz, to twórczość artystyczna. Inspiracja jest warunkiem spokojnego i spójnego, a mimo to pełnego pasji, emocjonalnego procesu nadawania kształtu naszym autom. W rzeźbie wnętrza Aesthetics No. 2 puściliśmy wodze kreatywnej fantazji. Poszliśmy śladami różnorodności i perfekcji przyrody i chcąc dać wyraz jej łaskawości skomponowaliśmy nową interpretację przestrzeni. Przyroda traktuje swoje zasoby zwolna i łagodnie nadaje im nieskończone piękno - zawsze stwarzając wyrazistą estetykę. Zrozumiałą w każdej komórce, każdym pąku, każdym żywym organizmie oglądanym w jego typowym środowisku życiowym. Ale nie naśladujemy przyrody, tylko uczymy się tego kompleksowego współgrania wszystkich elementów składowych. To także jest cecha sztuki.
W skali 1,5 do 1 rzeźba ma wymiary 5,6 x 1,83 x 2,6 metra.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!