Z potężnej jednostki V10 zbudowanej w całości z aluminium, której pojemność wynosiła 8,4 litra amerykański producent wydobył aż 600 koni mechanicznych oraz maksymalny moment obrotowy o wartości prawie 760 Nm.
Na co dzień przy montażu tego samochodu pracuje prawie 50 robotników, którym 21 godzin zajmuje budowanie jednego egzemplarza nietypowego Vipera. W tym samym czasie przy montażu silnika pracuje aż dziewięciu specjalistów, którzy ręcznie składają ten potężny motor. "Ręczny proces budowania tych samochodów dał nam swobodę w tworzeniu zainspirowanych wyścigami osiągów bez oglądania się na masową produkcję" - powiedział zarządca fabryki Melissa Holobach. "Nasi pracownicy są mocno zaangażowani do tego by produkować najlepsze samochody z przyłożeniem dużej uwagi do detali." - dodała.
Dodge Viper SRT-10 imponuje nie tylko na papierze. Z przodu zamontowano w nim osiemnastocalowe opony, natomiast w celu polepszenia trakcji z tyłu znalazły się "dziewiętnastki". Według producenta rozwinięcie prędkości od zera do 160 km/h i zatrzymania się zajmie mu około 12 sekund. Dzięki technologii opracowanej przy współpracy McLarena, samochód rozpędzi się do "setki" w czasie poniżej 4 sekund.
Na rynku amerykańskim samochód pojawi się w dwóch wersjach: roadster oraz coupe. Jego cena za oceanem będzie oscylować wokół 240 tysięcy złotych.
Ostatnie komentarze z Forum mojeauto.pl:
Dodaj swój komentarz +