Potrzeba obecnych czasów, a więc produkcja samochodów dużo bardziej przyjaznych środowisku nie ominęła również producenta luksusowych aut marki Bentley. W tym przypadku jednak wybranie bardziej ekologicznej drogi nie wiąże się z koniecznością redukcji koni mechanicznych, czy ograniczeniem osiągów. Wręcz przeciwnie, jak zapowiada firma ma być to najszybszy, najmocniejszy, krótko mówiąc najbardziej ekstremalny, Bentley, jaki kiedykolwiek opuścił fabrykę w Crewe.
Jak na razie nie wiemy nic ponadto o zasilanym bioetanolem nowym Bentleyu. Zgodnie z ostatnio panującymi trendami Bentley zaprezentował tylko jedno zdjęcie nowego modelu, z którego i tak zbyt wiele nie wynika.
Według niepotwierdzonych informacji auto to bazuje na modelu Continental, a odpowiednio zmodyfikowany do nowego rodzaju paliwa silnik będzie pochodzić od wersji Flying Spur. A skoro ma być to najmocniejszy Bentley w historii, jedno jest pewne, iż jego moc powinna przekraczać 610 koni mechanicznych.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!