Od dłuższego czasu w internecie pojawiają się różne, nielegalne wersje AutoMapy. Według producenta hakerzy, którzy wykorzystują zaufanie użytkowników do programu, rozpowszechniają pirackie wersje w których jest dołączony wirus - koń trojański. Ma on najprawdopodobniej zaprogramowany moduł podsłuchowy, który pobiera hasła, kody PIN, numery kart kredytowych oraz kont, które są zapisane w pamięci Pocket PC lub komputera, w którym zainstalowano AutoMapę.
„Zjawisko piractwa nęka producentów oprogramowania od wielu lat. Setki firm doświadczyło boleśnie, że ich własność intelektualna oraz prawa autorskie mogą być naruszane bez większych konsekwencji. Zazwyczaj korzystali na tym użytkownicy komputerów, którzy mieli darmowy dostęp do oprogramowania. Piraci komputerowi zaczęli jednak ostatnio wykorzystywać obydwie grupy! Jeżeli nasz Pocket PC lub komputer zawirusowany przez piracką wersję AutoMapy będzie miał możliwość komunikacji z siecią, natychmiast wyśle nasze ważne, często poufne dane, na zewnętrzny serwer. W tym momencie możemy być narażeni na wiele nieprzyjemnych sytuacji, w tym na kradzież środków z rachunku bankowego – mówi Aleksandra Fajęcka-Solorz, rzecznik prasowy AutoMapy.
Ściągając piracką wersję AutoMapy stajemy się potencjalnym celem ataku hakerów. Straty poniesione w wyniku takiego zdarzenia mogą być niewspółmiernie duże w porównaniu do ceny oryginalnej wersji nawigacji. Istnieje też duże niebezpieczeństwo, że wirus zainstalowany wraz z nielegalną wersją AutoMapy spowoduje zakłócenie w pracach podstawowych programów na naszym sprzęcie.
Czytaj także:
Google Earth w nawigacji (2007-10-22)
Test nawigacji: Blaupunkt TravelPilot Lucca 5.2 (2007-08-08)
Nawigacja od Apple dla Mercedesa (2007-06-22)
Ostatnie komentarze z Forum mojeauto.pl:
Dodaj swój komentarz +