Na polskim rynku panował marazm w tematyce tego typu imprez motoryzacyjnych. O rząd dusz próbowały walczyć wystawy w Warszawie bądź Katowicach, a także w kilku innych miastach, raczej jednak z mizernym skutkiem, nie mogąc skutecznie pozbyć się swego lokalnego charakteru.
Od dwóch-trzech lat ponownie do walki o miano najważniejszej wystawy samochodowej w Polsce włączył się Poznań, który na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich może pochwalić się bezapelacyjnie najlepszą infrastrukturą. Duża liczba hal zlokalizowanych na dość zwartym terenie (można znaleźć tu pewne podobieństwo do targów we Frankfurcie - kto był, ten wie co mam na myśli), położenie w samym centrum Poznania, bardzo blisko dworca kolejowego, dobry także dojazd dla samochodów (autobusów) sprawiają, że to targi poznańskie zyskują pewną przewagę.
Podczas tegorocznej edycji wystawy mieliśmy kilka polskich premier modeli, które na rynku pojawią się za kilka tygodni, a nawet miesięcy. Mercedes zaprezentował E-klasę po liftingu oraz całkowicie nowego CLA - mniejszego kuzyna modelu CLS. Jednak równie dużym zainteresowaniem podczas pierwszego dnia wystawy cieszył SLS w wersji napędzanej czterema elektrycznymi silnikami. To najszybszy obecnie seryjnie produkowany samochód, który napędzany jest energią elektryczną.
Sportowe nowości, czyli dysponujące mocnymi silnikami, dzięki którym sprint do setki trwa niewiele więcej niż mrugnięcie powieką, można znaleźć także na stoisku Audi. Model RS5, czyli najmocniejsza odmiana "A-piątki", w Poznaniu pokazany został z otwieranym, miękkim dachem. Już samo to daje niepowtarzalne emocje, a jeśli dodamy do tego moc 450 KM pochodzącą z 4,2-litrowego silnika V8, to frajda z jazdy na najwyższym poziomie jest gwarantowana. Choć jest o ponad o 100 koni słabsze (313 KM), to jednak Audi SQ5 może zapewnić równie podwyższone ciśnienie w czasie jazdy. Poza tym jest to pierwsze Audi z literką S w nazwie, pod maską którego pracuje silnik wysokoprężny.
Również kabriolet, również z potężnymi silnikami pod maską (od 340 po 495 KM w wersji z silnikiem V8) jest premierą na stoisku Jaguara. Mowa tu o modelu F-Type, który niedawno został uhonorowany nagrodą World Car of the Year za najlepszy design. I rzeczywiście F-Type prezentuje całkowicie nową, sportową stylistykę modeli tej brytyjskiej marki. W tym roku na rynku debiutuje wersja ze składanym dachem, zaś już za rok dołączy do niej wariant z twardym dachem.
To auto, a właściwie ta wersja, z pewnością zrobi furorę nad Wisłą. Skoda Octavia kombi trzeciej już generacji zapewnia jeszcze bardziej przestronną kabinę i aż 610-litrowy bagażnik. Nawet bez składania oparć tylnej kanapy można przewieźć połowę swojego dobytku, jeśli nie cały. Również i wnętrze Octavii kombi oferuje szereg funkcjonalnych rozwiązań, a niebawem oferta tego modelu zostanie poszerzona o dwie ciekawe wersje - RS oraz 4x4.
Po latach nieobecności w niezwykle ważnym z punktu widzenia Europejczyka segmencie kompaktowych kombi, Toyota wprowadza na rynek Aurisa w tej właśnie odmianie nadwoziowej. Już sama stylistyka, całkowicie odmieniona, jest mocną stroną nowego Aurisa, można się spodziewać, że również wariant z przedłużonym nadwoziem przysporzy kompaktowej Toyocie dodatkowego zainteresowania. A trzeba dodać, że równocześnie z pojawieniem się w sprzedaży tego modelu, w ofercie pojawi się wersja z napędem hybrydowym. Może i liczba hybrydowych modeli, poruszających się po naszych drogach, nie jest szczególnie godna podziwu, jednak segment ten z całą pewnością ma przed sobą dużą przyszłość.
Po raz pierwszy w Poznaniu pojawiła się marka Rolls-Royce, z kosztującym ponad milion złotych modelem Ghost. Ciekawostką dla zwiedzających z pewnością jest także marka Wiesmann, której auta, produkowane w limitowanych seriach, raczej trudno spotkać na drogach naszego kraju. Spośród luksusowych marek największe stoisko na Poznań Motor Show miało Ferrari, gdzie wśród sześciu prezentowanych aut największą uwagę przykuwa model F12 Berlinetta - najnowsze, a zarazem najszybsze auto ze stajni włoskiego producenta sportowych samochodów. Z serca o pojemności 6,3 litra wydobywa się moc 740 KM i maksymalny moment obrotowy 690 Nm.
Warto podkreślić, że z roku na rok organizatorzy targów w Poznaniu zapewniają coraz większą liczbę wystawców, w tym oficjalnych importerów. Choć nie wszyscy jeszcze w tym roku zdecydowali się wziąć udział w Motor Show, to jednak jest pod tym względem wyraźna poprawa w stosunku do zeszłorocznej edycji imprezy. Co również ważne, chyba wszyscy obecni chwalą organizację targów, zainteresowanie nimi i już teraz potwierdzają, że za rok również będą obecni. Bo warto.
W siedmiu pawilonach, poza najnowszymi modelami samochodów osobowych (te akurat znajdują się w halach 5 oraz 3a, która to została przekształcona w Auto City, gdzie prezentowana jest oferta pięciu marek wchodzących w skład Volkswagen Group Polska), prezentowane są również najnowsze modele motocykli, kamperów, a także pojazdy zabytkowe. Odwiedzający mają zapewnione także dodatkowe atrakcje - różne pokazy na świeżym powietrzu, Rodzinne Miasteczko Bezpieczeństwa, a nawet coś dla fanów lotnictwa.
Targi potrwają jeszcze do niedzieli. W weekend otwarte są od godziny 10.00 do 19.00. Bilet kosztuje 17 zł, zaś w przypadku minimum trzyosobowej rodziny - 13 zł. Dzieci do 3 lat mają wstęp bezpłatny.
Ostatnie komentarze z Forum mojeauto.pl:
Dodaj swój komentarz +