Elon Musk, twórca Tesli, nie zdradza zbyt wiele szczegółów na temat nowego pojazdu. Nowoczesna ciężarówka zaoferuje zasięg na poziomie 320-480 kilometrów z pełnym ładunkiem. Nowoczesny wygląd będzie z pewnością dużym wyróżnikiem.
Premierę elektrycznej ciężarówki zaplanowano na 26 października. To już kolejna data po kwietniowych zapowiedziach o wrześniowym debiucie. Wtedy akcje spółki poszybowały o 2 proc. W obecnej sytuacji - problemy z produkcją Tesli Model 3 - inwestorzy są bardziej ostrożni i zniecierpliwieni. Elon Musk obiecuje, że jeszcze w tym roku zadebiutuje elektryczny pickup marki Tesla.
Amerykański producent ma bardzo ambitne plany, a na rynku tworzy się kolejna nisza w postaci ciężarówek o napędzie elektrycznym. Takie rozwiązanie pozwoli ograniczyć koszty transportu, a firmy transportowe ucieszą się z większych przychodów. Jedynym problemem mogą być ograniczenia technologiczne. Spalinowa ciężarówka przejedzie nawet 1600 km na pełnym baku, a tymczasem model elektryczny oferuje w najlepszym wypadku niecałe 500 km.
Projekt Tesli to nie pierwszy pomysł tego typu. Amerykańska firma Nikola pracuje od jakiegoś czasu nad hybrydową ciężarówką o nazwie One. Auto jest wyposażone w silniki elektryczne, które współpracują z jednostką spalinową napędzaną gazem CNG. Po oficjalnej prezentacji samochodu producent zebrał 7 tys. Zamówień oraz kwotę 2,3 mld dolarów. To pokazuje jak duże jest zainteresowanie takimi samochodami.
W temacie samochodów dostawczych napędzanych prądem pojawił się też polski akcent. Nad Wisłą powstaje elektryczny samochód dostawczy - Elvi. Nad projektem czuwają inżynierowie z fabryki Urusa, a pojazd trafi do testów jeszcze w tym roku. Akumulator zaoferuje zasięg ok. 150 km, ale będzie można ładować go w 15 minut do 90 proc. pojemności. Prędkość maksymalna koncepcyjnej maszyny to 100 km/h przy załadunku 1,1 tony.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!