Choć auta marki Morgan własciwie się nie starzeją, to raz na jakiś czas Brytyjczycy zastępują je nowymi modelami. 15 lat od rozpoczęcia produkcji modelu Aero ujrzeliśmy zupełnie nową generację tego auta.
Nie oczekujmy rewolucji - w świecie motoryzacji Morgan jest kwintesencją klasycznego i konserwatywnego podejścia. I choć Aero i tak jest najbardziej nowoczesną z jego konstrukcji, to zmiany w wyglądzie w porównaniu z poprzednikiem są raczej kosmetyczne. Ręcznie wykonywana karoseria będzie różniła się jedynie niewielkimi detalami.
Więcej zmieniło się wewnątrz, gdzie Morgan Aero ma inne rozmieszczenie instrumentów, nowe bardzo wysokiej jakości materiały wykończeniowe oraz nieznane dotąd w tym aucie elementy wyposażenia. W tym klasycznym roadsterze będziemy mogli nawet zamontować ekran dotykowy oraz klimatyzację.
Poprawiono także konstrukcję aluminiowego podwozia, które jest teraz sztywniejsze. Zawieszenie zaprojektowano od podstaw, zupełnie nową konstrukcją jest także dyferencjał od BMW. Bawarczycy zapewnili również serce dla nowego Aero - to benzynowy silnik 4,7 V8, produkujący 367KM mocy maksymalnej, znany już z dotychczasowych modeli Morgana. Można się więc spodziewać, że przyspieszenie do 100km/h potrwa tu ok. 4 sekundy.
Morgan Aero poprzedniej generacji powstał w 15 lat w liczbie 1250 sztuk. Jego produkcja zostanie zakończona w kwietniu tego roku, a rzemieślnicy z brytyjskiej manufaktury ruszą do ręcznego montażu nowej wersji w czwartym kwartale 2015r.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!