W lipcu Daimler ogłosił, że samochody Aston Martin będą korzystać z silników i komponentów Mercedesa (AMG). Dzięki podpisanej umowie producent ze Stuttgartu wejdzie w posiadanie 5% akcji producenta z Gaydon. Teraz pojawiły się pierwsze szczegóły dotyczące tej umowy. "Kiedy podejmujesz decyzję jak ta, zwykle zajmuje to trzy do czterech lat, aż zobaczysz rezultaty", stwierdził Zetsche.
Słowa prezesa Mercedesa sugerują, że nowe generacje takich modeli jak DB9 czy V8 Vantage będą już wyposażane w skrzynie biegów, elektronikę i turbodoładowane silniki V8 skonstruowane prze AMG. Tym samym zakończy się długi romans Aston Martina z Fordem, który obecnie dostarcza jednostki V8 i V12 montowane w fabryce w Kolonii.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!