Każdy kto interesuje się motoryzacją zapewne zna charakterystyczny pomruk silnika bokser. Motor o przeciwległych cylindrach to już niemal nieodłączny element każdego Subaru. Ten "związek" trwa już 50 lat.
Po raz pierwszy zaprezentowano tę jednostkę w maju 1966 roku w Subaru 1000. Motor miał pojemność 977 ccm i moc 55 KM. Nic specjalnego, ale wówczas Subaru produkowało małe, miejskie i tanie auta, więc model 1000 idealnie wpasowywał się w ówczesny charakter marki. Japońska marka podaje, że podczas 50 lat produkcji powstało ponad 16 milionów pojazdów Subaru z silnikami typu bokser.
Jak działa motor o przeciwległych cylindrach? Tłoki pracują poziomo, a nie pionowo, jak w tradycyjnych konstrukcjach. Taki układ zapewnia niższy niż w konwencjonalnych silnikach poziom hałasu i wibracji. Wszystko to w związku z procesem znoszenia się sił działających na tłoki. Bokser ma też wady. Ze względu na nietypową budowę potrzebne są np. podwójne układy rozrządu, co znacznie zwiększa koszty utrzymania takiej jednostki. To sprawia, że niewielu producentów decyduje się na to rozwiązanie.
Subaru jest też prekursorem w konstrukcji silnika wysokoprężnego boksera. Z premierą tej jednostki wstrzymywano się wiele lat, aż w końcu w styczniu 2008 roku świat ujrzał pierwszego boksera napędzanego olejem napędowym. Subaru sprzedaje cztery modele z dieslem o przeciwległych cylindrach: Outback, Forester, Levorg i XV.
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!