Skoda Superb jest obecna na polskim rynku już od 2001 roku. W tamtym roku do polskich salonów wjechała trzecia generacja tego modelu, a po raz drugi jest on dostępny w wersji kombi. Najnowsza odsłona jest większa, a do tego została odchudzona o kilkadziesiąt kilogramów, ma całkowicie nowy wygląd i bogatsze wyposażenie. W przypadku samochodów o nadwoziu kombi ciężko jest stworzyć bryłę, która nie będzie siermiężna, jednak czeskim stylistom udało się opracować samochód, który wygląda bardzo dynamicznie.
Trzecia generacja powstała na płycie podłogowej MQB. Jej długość to długość to 486 cm, szerokość 186 cm, a rozstaw osi wynosi 284 cm. Auto urosło zatem kolejno o 2, 5 i 8 cm. Odczują to pasażerowie, którzy mają jeszcze więcej miejsca dla siebie oraz bagaży.
Rozglądając się za alternatywą dla Superba, szybko odkryjemy, że pod względem gabarytów oraz oferowanej przestrzeni ładunkowej mocno odstaje od swoich rywali z półki, czyli np. Passata czy Mondeo . Bagażnik oferuje na dzień dobry 660 litrów. Po rozłożeniu tylnej kanapy możemy uzyskać nawet 1865 litrów. Przy takich możliwościach bezpośrednimi konkurentami są już raczej przedstawiciele z segmentu premium, tacy jak Mercedes Klasy E czy Audi A6 Avant. Jednak Skoda bardzo szybko przegra pojedynek z niemiecką trojką z segmentu premium pod względem jakości materiałów we wnętrzu, co też jasno potwierdza cennik. Oferuje za to coś, czego nie posiada niemiecka konkurencja. Po obu stronach przednich drzwi, w boczkach ukryto schowki na parasolki. Złośliwi twierdzą, że ten element wyposażenia to klucz do wygrywania przetargów, ale ciężko nie docenić takiego rozwiązania, gdy za oknem pada siarczysty deszcz. Kolejnym rozwiązaniem nazywanym przez czeskiego producenta „Simply Clever” jest np. skrobaczka umieszczona w klapce wlewu paliwa. Za 1100 złotych możemy dokupić bezdotykowego otwierania tylnej klapy bagażnika. Wystarczy, że będziemy mieć bezprzewodowy kluczyk w kieszeni (system Kessy – 1200 zł) i pomachamy nogą pod tylnym zderzakiem.
O tym, że Skoda Superb to jeden z najlepszych samochodów na rynku przeznaczonych na dalekie podróże bardzo szybko przekonają nas wygodne przednie fotele, choć brakuje w nich regulacji podudzia. Razem z tylną kanapą są one podgrzewane. W trzeciej generacji Superba klimatyzacja jest trójstrefowa, dzięki czemu pasażerowie siedzący z tyłu mogą ustalić niezależnie temperaturę.
Za rozrywkę na pokładzie w testowanym egzemplarzu odpowiadało urządzenie Amundsen, z dotykowym ekranem o przekątnej 6,5 cala. Urządzenie wyposażono w radio, nawigację, łączność Bluetooth oraz obsługę MirrorLink. Minusem jest brak odtwarzacza płyt CD, ale zadajmy sobie pytanie, kiedy ostatni raz używaliśmy ich w aucie?
Testowana Skoda nie jest samochodem autonomicznym, ale spoglądając na listę dodatkowego wyposażenia w wersji Style, niewiele jej do tego trzeba. Egzemplarz został wyposażony w takie systemy jak aktywny tempomat (1400 zł), asystent pasa ruchu i awaryjnego hamowania. Auto potrafi odczytywać znaki drogowe (300 zł) i przypominać kierowcy o limicie prędkości. Po dojechaniu na miejsce możemy poprosić aby system Park Assistant (1400 zł) wykonał za nas manewr parkowania. Oczywiście możemy zrobić to sami korzystając z kamery cofania, którą można zamówić za 1600 zł.
Pod maską Superba Combi zagościł znany silnik 2.0 TDI. Jednak tym razem mieliśmy do dyspozycji najmocniejszy wariant o mocy 190 KM. Jednostkę połączono z sześciobiegową skrzynią ręczną. Jej największym minusem jest to, że nie jest ona skrzynią DSG. W samochodzie przeznaczonym do wygodnego podróżowania na długich dystansach lepiej pasowałby automat. Do pracy skrzyni ciężko mieć zarzuty. Jednak podczas ruszania w pełni zapakowanym samochodem trzeba mieć na uwadze, aby mocniej wciskać pedał gazu. Szczególnie, gdy wybierzemy przyciskiem tuż obok lewarka tryb jazdy Eco. Kilka razy udało nam się zdławić jednostkę podczas ruszania. Jednak są pewne korzyści płynące z ręcznej skrzyni biegów, ale o tym za chwilę.
Maksymalna moc o wartości 190 KM oraz 400 Nm dostępnych już od 1750 obr./min sprawiają, że jednostka radzi sobie ze sporymi gabarytami Superba Combi, a do tego bardzo żwawo przyspiesza. Ważący ponad 1,5 tony samochód rozpędza się do setki w 8,1 sekundy. Prędkość maksymalna to 235 km/h. Czy w rodzinnym samochodzie potrzeba czegoś jeszcze? Może przydałaby się wyższa kultura pracy w tej jednostce, szczególnie w zimowe poranki, gdy spod maski słychać głośny klekot Diesla. Jednak szybko się do tego przyzwyczaimy tak samo jak do sporadycznych wizyt na stacji benzynowej.
Zatankowany do pełna bak daje możliwość przejechania nawet tysiąca kilometrów. Jadąc spokojnie w trasie z poszanowaniem przepisów ruchu drogowego uzyskaliśmy średnie spalanie na poziomie 5 l/100 km. Szybsza jazda autostradą kosztuje nie więcej jak 6,5-7 l/100 km. W mieście jednostka zadowoli się 8 l/100 km.
Zawieszenie w Superbie Combi jest zestrojone bardziej komfortowo niż sportowo, ale możemy to skorygować mając na pokładzie aktywne zawieszenie pozwalające na wybór jednego z trzech trybów. Przy opcji komfortowej Superb bardzo cicho i przyjemnie „połyka” nierówności nawierzchni. Po drugiej stronie bieguna znajduje się tryb sportowy, który sprawia, że auto resoruje twardo, ale bardzo pewnie wchodzi w zakręty z większą prędkością. Warto docenić wyciszenie wnętrza, szczególnie gdy na prędkościomierzu mamy wartości powyżej 130 km/h.
Skoda Superb Combi z silnikiem 2.0 TDI 190 KM pod maską i wyposażeniem Style kosztuje od 125 400 złotych. Gdy dołożymy kilka opcji, które były dostępne w testowanym egzemplarzu, cena wzrasta do 155 tys. zł. W tym przedziale cenowym bez trudu znajdziemy konkurencję, ale żaden model nie zapewni tyle przestrzeni co Skoda, która jest bardzo dyskretnym i wygodnym środkiem lokomocji dla rodziny z dużą ilością bagażu.
Skoda Superb 2.0 TDI - dane techniczne
- silnik - R4 16V 1968 cc
- moc - 190 KM przy 3500 obr./min.
- moment - 400 Nm w przedziale 1750-3250 obr./min.
- 0-100 km/h - 8,1 s
- v max - 235 km/h
- zbiornik paliwa – 66 l
- zużycie paliwa* (dane producenta) - 5,0/3,8/4,2
*- miasto/trasa/cykl mieszany
Komentuj:
Brak komentarzy! Wypowiedz się, jako pierwszy!